Pomysł zakupienia nowych butów
dla Bąbla chodził nam po głowie już od dłuższego czasu. Odwlekanie ostatcznej
decyzji nie było jednak kwestią niechcemisięnizmu. Nie. Bardziej chodziło o to,
aby Bąbel dostał dobre buty, w których jego stópka będzie się prawidłowo
rozwijała. Pomysłów było dużo. Chcieliśmy kupić Elefanteny, ale w pobliskich
Deichmannach były tylko dziewczęce buciki. Potem miały być Attipasy, ale lato
było upalne i Bąbel chodził w sandałkach, a z kolei jesień powitała nas
ulewnymi deszczami – Attipasy, ze względu na specyfikę buta, odpadły. Jeszcze
potem przyszedł pomysł zakupienia Bobuxów, ale tych z kolei nigdzie nie
mogliśmy dostać w Bąblowym rozmiarze. No porażka. Zakup butów nonameowych z
Pepco, Smyka czy innych tanich butów – nawet tych z CCC czy Deichmanna,
odpadał. Co prawda Bąbel posiada już dwie pary butów z Pepco zakupionych za grosze,
ale były to buciki, którymi ratowaliśmy się w chłodniejsze dni, kiedy bąbel
jeszcze nie chodził.
W końcu jednak przyszło
wybawienie w postaci Zalando i promocji na tamtejsze Geoxy. 30% rabat na takie
buty sprawił, że ani chwili się już nie zastanawialiśmy i nowe buciki dla Bąbla
trafiły do zalandowego koszyka, a dwa dni później do nas. No i się zakochaliśmy.
Bąblowe Geoxy są wyjątkowo eleganckie - granatowe z białymi wstawkami. Idealne do garnituru ;) Jednocześnie są niezwykle wygodne - świadczy o tym chociażby fakt, że Bąbel niezbyt chętnie daje je sobie ściągnąć, co nie było spotykane w poprzednich butach, więc zakładamy je w zasadzie wszędzie - na wyjście na miasto, do piaskownicy i na przejażdżkę wózkiem. Jedynie w deszczowe dni zostawiamy je w domu, ale to zrozumiałe. Na Bąblowe potrzeby taplania się w kałużach zakładamy krokodyle kaloszki. No i są zapinane na rzepy, dzięki czemu idealnie pasują nawet na stopę z wysokim podbiciem, jaką posiada Bąbel.
Geoxy, które wybraliśmy mają jeszcze tą zaletę, że stopa może swobodnie w nich oddychać. We wcześniejszych bucikach maluchowi strasznie pociła się stópka, przez co brzydko pachniała i stópka i obuwie. W Geoxach takiego problemu nie ma, nawet jeśli Bąbel lata w nich cały dzień.
Jedyne minusy, jakie zauważyliśmy to cena, która niestety jest wysoka (ale w przypadku porządnych butów dziecięcych jest to już przykry standard, do którego zdążyliśmy przywyknąć) i fakt, że buty starczają na bardzo krótko. Zakupione jakieś dwa miesiące temu buty są już niestety lekko przymałe, tak szybko rośnie Bąblowa stopa!
Jesień jeszcze w pełni, ale pomału zbieramy kasę na zakup bucików na sezon zimowych ;) Z początku mieliśmy zaopatrzyć się w coś innego, ale ostatecznie wybór padł na śliczne kozaczki. Jak je już zamówimy, to na pewno wzmianka pojawi się na blogu.
Bąblowe Geoxy są wyjątkowo eleganckie - granatowe z białymi wstawkami. Idealne do garnituru ;) Jednocześnie są niezwykle wygodne - świadczy o tym chociażby fakt, że Bąbel niezbyt chętnie daje je sobie ściągnąć, co nie było spotykane w poprzednich butach, więc zakładamy je w zasadzie wszędzie - na wyjście na miasto, do piaskownicy i na przejażdżkę wózkiem. Jedynie w deszczowe dni zostawiamy je w domu, ale to zrozumiałe. Na Bąblowe potrzeby taplania się w kałużach zakładamy krokodyle kaloszki. No i są zapinane na rzepy, dzięki czemu idealnie pasują nawet na stopę z wysokim podbiciem, jaką posiada Bąbel.
Geoxy, które wybraliśmy mają jeszcze tą zaletę, że stopa może swobodnie w nich oddychać. We wcześniejszych bucikach maluchowi strasznie pociła się stópka, przez co brzydko pachniała i stópka i obuwie. W Geoxach takiego problemu nie ma, nawet jeśli Bąbel lata w nich cały dzień.
Jedyne minusy, jakie zauważyliśmy to cena, która niestety jest wysoka (ale w przypadku porządnych butów dziecięcych jest to już przykry standard, do którego zdążyliśmy przywyknąć) i fakt, że buty starczają na bardzo krótko. Zakupione jakieś dwa miesiące temu buty są już niestety lekko przymałe, tak szybko rośnie Bąblowa stopa!
Jesień jeszcze w pełni, ale pomału zbieramy kasę na zakup bucików na sezon zimowych ;) Z początku mieliśmy zaopatrzyć się w coś innego, ale ostatecznie wybór padł na śliczne kozaczki. Jak je już zamówimy, to na pewno wzmianka pojawi się na blogu.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o buty dla maluszków to jak najbardziej się sprawdzają. Gdy taki mały facet już dorośnie to buty męskie https://butymodne.pl/meskie-c532.html już sam będzie sobie dobierał. W moim przypadku tak właśnie było i nawet nie wiem kiedy pojawiają się nowe buty w domu.
OdpowiedzUsuńDobór obuwia w którym dziecko może swobodnie się poruszać jest poważną kwestią.
OdpowiedzUsuńPierwsze buty dla tak małego dziecka musza być prawidłowo dobrane, po to aby stopy dobrze sie układały i dziecko nie miało problemów z chodzeniem. jego komfort w tym momencie jest niesamowicie ważny.
OdpowiedzUsuń