Nowy sposób żywienia jest już w trakcie wdrażania. Okazuje się, że wcale nie jest tak straszny, jak się na początku wydawało. Może i niektórych, popularnych składników ruszyć nie mogę, jednak zawsze mogę sięgnąć po jakiś produkt zastępczy, który często jest o wiele zdrowszy i bardziej ciekawy smakowo.
A więc na początek przepis na dzisiejszy obiad, który, o dziwo, był przepyszny, bardzo sycący, a i wiecznie głodnemu Mężowi udało się nim najeść :)
Polędwiczki z cukinią:
Składniki:
- polędwiczki
- 2 małe cukinie
- kilka suszonych pomidorów
- czosnek 2-3 ząbki
- pieprz, sól, papryka do smaku
Sposób przyrządzenia:
Polędwiczki pokroić w grubszą kostkę, posolić, popieprzyć i podsmażyć na oliwie. Cukinie pokroić w talarki i podsmażyć na oliwie z dodatkiem czosnku i przypraw, potem poddusić, żeby zmiękła. Gotową cukinię przełożyć do mięsa, dodać pokrojone w paseczki suszone pomidory, wymieszać i doprawić do smaku.
Podawać według własnych upodobań smakowych. Danie Męża podane było z ziemniakami, moje z kalafiorem.
Zdecydowanie nastawiona pozytywnie :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze motywują, także nie wahaj się - pisz :)