piątek, 13 września 2013

Diagnozy ciąg dalszy

Nie dość, że PCOS, to jeszcze na dodatek okazało się, że w gratisie jest jeszcze hiperinsulinemia poposiłkowa, a co za tym idzie insulinooporoność. Zalecenia lekarza jasne - dieta i dodatkowa porcja pastylek...

http://www.pixmac.pl/zdjecie/dieta+cukrzycowa+krzy%C5%BC%C3%B3wka/000076642293

Z racji tego, że nie mam zamiaru szprycować się w późniejszym terminie zastrzykami ani hodować cukrzycy, staram się zaznajomić z zasadami zaleconej mi diety... Różowo nie jest. Żadnych produktów posiadających skrobię, żadnych słodyczy, żadnego alkoholu (z małymi wyjątkami). Pierwsze, co mi się na myśl nasuwa to jak niczego mi jeść nie wolno, to co wolno?

Okazuje się, że są pewne mądre tabele, które na to pytanie mi odpowiedziały... Mogę spożywać produkty o niskim IG (indeksie glikemicznym). Tyle tylko, że z owych tabel wynika, że nie mogę jeść nic, co najbardziej mi smakuje... No cóż... Jakby nie patrzeć, maleństwo jest w planach, także trzeba wziąć się za siebie i zacząć stosować nowy sposób żywienia. Lepsze to niż ewentualna ciąża cukrzycowa tudzież cukrzyca w późniejszym czasie.

Jak na razie - wciąż optymistycznie :)
Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Komentarze motywują, także nie wahaj się - pisz :)