Wagowe problemy

źródło: http://www.petobesityprevention.com

Ostatnio mieliśmy w domu małe przemeblowanie. W związku z owym wydarzeniem kilka przedmiotów zmieniło chwilowo miejsce. Wśród nich była waga... Wczoraj z wszechobecnej graciarni udało mi się wydobyć ową wagę. Z racji tego, że miejsce, w którym stała ostatnio jest aktualnie zajęte przez coś innego, postawiłam ją w nieco innej lokalizacji. No i teraz mam nie lada orzech do zgryzienia.

Teoretycznie ostatnia wartość, jaką wskazywała waga w miejscu swojego dawnego położenia wynosiła ok 63,5 kg. Teraz licznik uparcie wyświetla mi wartość ok. 65, a czasem nawet 66 kg. No i w które liczby mam wierzyć? Bo nie sądzę, aby w przeciągu tak krótkiego czasu moja waga, która do tej pory systematycznie się obniżała, nagle podskoczyła o tak sporą wartość... Tym bardziej, że absolutnie nic w moim sposobie odżywiania się czy też trybie życia się nie zmieniło. No... może częściej chodzę na spacery.

No i która w końcu waga jest odpowiednia? :/